
Podług słownika oksfordzkiego termin "okultystyczny", w znaczeniu "to, czego nie można uchwycić umysłem, niedostępne zwykłemu rozumieniu bądź poznaniu", datuje się z 1545 r. W blisko sto lat później, w roku 1633, zakres znaczeniowy słowa rozszerza się, wchłaniając "owe rzekome starożytne i średniowieczne nauki, mające zawierać jakąś wiedzę lub umożliwić posługiwanie się siłami sekretnej i tajemniczej Natury (magia, alchemia, astrologia, teozofia)". Pełniejsza definicję "okultyzmu", odpowiadającą współczesnemu zastosowaniu tego terminu, podał Edward A. Tiryakian w interesującym artykule
Toward the Sociology of Esoteric Culture.
[...] najwybitniejszy współczesny przedstawiciel ezoteryzmu, Rene guenon, występuje gwałtownie przeciwko praktykom tzw. okultystycznym. Rozróżnienie między ezoteryzmem a okultyzmem (które, jak się przekonamy, pociąga za sobą ważkie konsekwencje) pomoże nam zrozumieć rolę każdego z nich w dzisiejszym świecie.
Jak wiadomo, wierzenia, teorie i techniki objęte terminami "okultyzm i ezoteryzm" rozpowszechnione były już u schyłku starożytności. Niektóre z nich - na przykład magia, astrologia, teurgia i nekromancja - zostały wynalezione i usystematyzowane jakieś dwa tysiące lat wcześniej w Egipcie i Mezopotamii. Zbędne jest dodawać, że większość tych praktyk nie zniknęła całkowicie w średniowieczu. Renesans włoski przywrócił im prestiż i popularność, tak że cieszyły się powszechnym poważaniem.
[...]
Moda na okultyzm wylansowana została przez francuskiego seminarzystę Alphonse-Louisa Constant, urodzonego w roku 1810 i znanego pod pseudonimem Eliphas Levi. Skądinąd termin "okultyzm", ukuty przez tego niedoszłego księdza, został użyty po raz pierwszy w języku angielskim w 1881 r. przez teozofa A. D. Sinneta. Levi był już w sile wieku, gdy przeczytał
Kabbala Denudata Christiana Rosenrotha, a także dzieła Jacoba Boehmego, Swedenborga, Louis-Claude'a de Saint-Martin ("Nieznanego Filozofa") i innych teozofów XVIII-wiecznych. [...]
Neookultyści francuscy następnej generacji wielce poważali Eliphasa Levi'ego, który zmarł w 1875 r. Najbardziej znany spośród jego uczniów, urodzony w 1865 r. dr Encausse, pisał pod pseudonimem Papus. Twierdził, że rytuałami inicjacyjnymi zaznajomił go Don Martines de Pasqually (1743-1779), osobistość raczej tajemnicza, która założyła nowy zakon ezoteryczny mieniący się pompatycznie "Wolnomularstwem Rycerzy Masońskich, Wybranych Kohenami Wszechświata". Papus twierdził również o sobie, że jest "prawdziwym uczniem" Saint-Martina, "Nieznanego Filozofa".

[...] jedna z najpopularniejszych ówczesnych powieści,
La-bas Joris-Karla Huysmansa, została zainspirowana przez adepta czarnej magii, księdza Boullana, który zrzucił sukienkę duchowną, a także przez rywalizację między dwoma magami (drugim czarownikiem był pisarz Stanislas de Guaita). Skądinąd Huysmans i inni bywalcy kółek okultystycznych byli przekonani, że zmarłego w 1893 r. Boullana zabił, posługując się czarnoksięskimi sztukami, właśnie de Guaita. Zauważmy również, że mniej więcej w tym samym czasie praktykami okultystycznymi zaczęli się parać pisarze angielscy, żarliwie pragnący uzyskać wtajemniczenie w sekrety tajnych towarzystw. Przypomnijmy, iż członkami Order of the Golden Dawn byli m.in. william Butler Yeats, S. L. Mathews i Aleister Crowley.
[ŹRÓDŁO: Eliade Mircea, Okultyzm, czary, mody kulturalne, Kraków 1992]